Jak uprawiać róże

Bardzo lubię róże i zawsze je lubiłam. Od czasu do czasu ogarnia mnie chęć wyhodowania ich w swoim ogrodzie, ale u nas przez całe lato panuje tam niesamowita wilgoć, co powoduje gnicie róż w pierwszym roku. Zastanawiam się, czy da się coś wymyślić, żeby róże jeszcze tu rosły?

Ja też uwielbiam róże, ale jeszcze ich nie sadziłam. Nowość w tym biznesie. O ile pamiętam, krewna również wielokrotnie próbowała uprawiać róże w swoim ogrodzie, ale okazało się, że wilgoć, przeciągi i suche powietrze są przeciwwskazane dla róż. Zatem te czynniki są bardzo ważne podczas uprawy. Nie zmieniaj tego ze względu na róże. Możesz spróbować posadzić różę w domu.

Jest mało prawdopodobne, że będziesz mógł uprawiać róże w glebie o dużej wilgotności. Kiedyś otrzymaliśmy dziesięć sadzonek. Połowę posadziliśmy na otwartej przestrzeni, a drugą połowę pod domem, gdzie panuje stała wilgotność. Tak więc wszystkie róże posadzone w pobliżu domu zwiędły, a reszta rośnie szczęśliwie.

W wilgotnych warunkach glebowych lepiej przyjrzeć się odmianom róż pnących, jest ich teraz wiele.Róże pnące hoduje się na bazie owoców róży, są one bardziej przystosowane do przetrwania.

Najlepiej zrobić drenaż w okolicy, ponieważ nie tylko róże nie lubią nadmiernej wilgoci gleby. Dlatego wzdłuż trzech granic terenu należy wykopać rowy odwadniające, a wilgoć natychmiast opuści.Róże należy uprawiać wyłącznie szczepione na sadzonki dzikiej róży, ponieważ mają wysoką mrozoodporność.

Róże wymagają szczególnej pielęgnacji, aby mogły cieszyć oczy. Nie można ich przycinać w pierwszym roku, aby krzewy mogły urosnąć i zakorzenić się w ziemi. Jeśli odmiany nie są mrozoodporne, należy je wykopać na zimę. Nie zapomnijmy o przycięciu dzikiej róży, aby krzew nie zdziczał i kwiaty nie zmniejszyły się.

Róże to kwiaty bardzo kapryśne, nie lubią bezpośredniego nasłonecznienia, silnego podlewania gleby, ale też nie lubią cienia i suchej gleby. Nawiasem mówiąc, są one bardzo podatne na różne choroby.

Do uprawy wybierz róże pnące, są jednymi z najbardziej bezpretensjonalnych. I ogólnie rzecz biorąc, osobiście praktycznie nie przepadam za różami, a one dobrze rosną i kwitną dla mnie. i zdecydowanie trzeba je przykryć na zimę, w przeciwnym razie mogą zamarznąć.

Najważniejsze:

1. Wybierz bardzo mocne odmiany róż (mrozoodporność i odporność na różne choroby).

2. Posadź prawidłowo (zrób dołek, odpowiednią ziemię i dodaj koński nawóz).

3. W sezonie kilka razy zastosować kurację przeciw mszycom (zawsze miej przy sobie tabletki Iskra) Chodzenie i opryskiwanie tym roztworem nie jest trudne, ale przyjemne (tylko nie pod wiatr, lepiej przy bezwietrznej pogodzie). Wiosną i jesienią leczyć preparatem zawierającym miedź (wystarczy polać nim gałęzie) i karmić kilka razy w sezonie.

4. Koniecznie przykryj go na zimę włókniną i zdejmij w połowie kwietnia (w zależności od wcześniejszej lub późniejszej pogody).

5. Zawsze przycinam na zimę (zostaw od 20 do 40 cm), a na wiosnę tylko cięcie sanitarne. Wszystkie krzewy z roku na rok kwitną jeszcze wspanialej!

Uwierz mi, jestem dość leniwą osobą, ale mam ponad 100 krzewów róż. Dają tyle przyjemności! Niezwykłe piękno!

Musisz sadzić róże na wzniesieniu z dobrym drenażem. Nie jest to trudne: wykop dziurę, wypełnij ją na przykład ekspandowaną gliną i ułóż na niej grządkę róż z wysokiej jakości gleby.

Ile osób, tyle opinii... jedni mówią to, drudzy tamto i jak podjąć decyzję)

Musisz znaleźć miejsce w ogrodzie, w którym gleba przynajmniej trochę wysycha i jest wystarczająco dużo światła. Róże nie lubią nadmiernej wilgoci, więc oczywiście gniją. Rozwiązaniem jest albo wybranie innego miejsca, albo zorganizowanie łóżka z drenażem i glebą.

Wręcz przeciwnie, nasza gleba jest sucha, róże rosną dobrze, ale ja używam ich głównie jako owoców róży. Inną opcją jest zrobienie wzgórza i posadzenie róży, ale jeśli sama gleba jest wilgotna, jest mało prawdopodobne, że coś z niej wyjdzie, ponieważ ziemia i tak się opadnie.

Aby usunąć nadmiar wilgoci z gleby na terenie, możesz zbudować staw lub wykonać drenaż, kopiąc rowy melioracyjne wzdłuż granic terenu. Nadmiar wilgoci zniknie, a korzenie róż nie gniją.