Nawozy naturalne
Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś nawozi swoje rośliny ziołami lub czymś innym naturalnym? Torf? W tym sezonie zdecydowaliśmy się na nawożenie naparem z pokrzywy. Wszystkie warzywa, kwiaty z wyjątkiem czosnku i roślin strączkowych. Mówią, że ma bardzo korzystny wpływ na rośliny.
Nawozić ziołami? Jak to? Pewnie masz na myśli humus? Na końcu ogrodu wykopałem dół, do którego wywożę wszystkie odpady ogrodowe (liście, wierzchołki, chwasty). Gniją tam powoli, a następnej wiosny nabieram masy z dna dołka i wykorzystuję ją do podlewania roślin.
Napisałam, że nawożą pokrzywą. To taka technologia, nalegają, ale zajmuje to dużo czasu i ma taki zapach... Postanowiliśmy nie fermentować pokrzywy, tylko zrobić z niej ekstrakt. Napełniliśmy wiadro świeżymi łodygami i korzeniami pokrzywy, napełniliśmy je ciepłą wodą na około jeden dzień, aby zapobiec fermentacji, a następnie od razu wykorzystaliśmy. Sprej wodny.
Wow, skąd wziąć tyle pokrzyw, że wystarczy do nawożenia całego ogrodu? Jakie jest dawkowanie wody pokrzywowej do nawadniania? I po co go spryskać, pomaga przeciwko niektórym szkodnikom. Przez Twoją metodę mam pewien mętlik w głowie, nigdy nie słyszałam o takiej metodzie nawożenia roślin.
Tak, wiadro pokrzywy to niewiele, w zależności od rodzaju ogrodu. Wlej roztwór pokrzywy do opryskiwacza i spryskaj liście.Więcej szczegółów nie znam jeszcze, bo po raz pierwszy będziemy nawozić rośliny w ten sposób. Mówią, że rośliny to uwielbiają i lepiej rosną. Napar ten zawiera dużo azotu. Jeśli zwykły ekstrakt z pokrzywy nie zadziała, spróbujemy fermentacji.
O ile rozumiem, tym roztworem opryskuje się sadzonki (ogórki, pomidory, papryka itp.), a nie drzewa. Po prostu nie jest dla mnie do końca jasne, jak można w ten sposób spryskać całe drzewo owocowe - jest dość wysokie i będzie wymagało dużo, dużo pokrzyw. Nie da się tak dużo zaoszczędzić.
Nasza sąsiadka opryskała krzewy i drzewa owocowe w swoim ogrodzie za pomocą pompy. Co prawda zamiast pokrzywy miała napar czosnkowy.
Nie wiem, czy napar czosnkowy pomaga na lepszy wzrost i plony, ale najczęstszymi metodami są nadal torf, obornik kurzy i kompost, a naturalnymi metodami można nawozić także glebę szklarniową, nie tylko ogrodu.
W tym roku kilkakrotnie nawożyliśmy warzywa drożdżami. W sumie karmienie to można wykonać 3 razy w sezonie. Drożdże rozcieńcza się wodą i nakłada na korzeń rośliny. Po tym czasie pomidory i ogórki dobrze rosną.
Może podpowiecie mi jaki nawóz będzie najlepszy dla tych nasion. organiczne oczywiście))) bo czegoś takiego jeszcze nie uprawiałam i dlatego potrzebuję porady osób, które dużo wiedzą na ten temat
Tylko drożdże? Czy będą problemy z glebą? Jednak gnicie opadłych liści i starej trawy w połączeniu z drożdżami może spowodować proces fermentacji, który znacznie zwiększy kwasowość gleby. Ale to nie jest zbyt dobre dla roślin.
Warzywa nawoziliśmy drożdżami kilka razy w sezonie przez kilka lat. Nie zauważyłem specjalnego działania tego nawozu. Rośliny nadal rosły powoli. Wyhodowali całe wiadro. Następnie 200 ml nawozu zmieszano z wiadrem wody i podlano rośliny.
Nawożenie ziołami nie jest humusem. Trawę przechowujemy w pojemniku z wodą przez dwa tygodnie i nawóz jest gotowy. W tym roku podjęliśmy próbę nawożenia warzyw trawą. Nie zaobserwowaliśmy szczególnie szybkiego wzrostu, warzywa rosły tak samo jak po zastosowaniu innych nawozów.
Mój mąż robi mały dół na kompost. Zabieramy tam całą pozostałą trawę i odchody kurczaków. Próbujemy posiekać trawę. Raz w tygodniu podlewamy dół zwykłą wodą. Kompost będzie gotowy na wiosnę przyszłego roku. Doskonały nawóz pod wszystkie rodzaje upraw.
Skórki bananów doskonale nadają się do nawożenia roślin. Zwykle umieszcza się je w rondlu i pozostawia do zaparzenia na około trzy do czterech dni. Następnie możesz podlewać zarówno rośliny domowe, jak i ogrodowe.
Rzeczywiście świetnym rozwiązaniem bez nawozów jest kompostownik. W końcu można tam wrzucić nie tylko zachwaszczoną trawę, ale trzeba ją także podlać posypką, jeśli nie ma deszczu, a najlepiej przykryć ją folią, aby lepiej się podgrzała!
Zrobiliśmy sobie cudowną rzecz, na przykład kompostownik, do którego wyrzucamy wszystkie odpady organiczne.A potem, gdy wszystko gnije, nawozimy glebę. Wspaniała rzecz, a także bardzo skoncentrowana. To zajmie tylko trochę.
Zrobi to nie tylko pokrzywa, ale także mniszek lekarski, mniszek lekarski, prawie każde zioło. Napełnij pojemnik (beczkę) do 1/3 lub 2/3 objętości, napełnij wodą i postaw na słońcu. Można też dodać zepsuty chleb, stary dżem lub odrobinę drożdży. Nie trzeba długo fermentować, aktywnie gotować i to wystarczy. Rozcieńcza się go w ilości około 1 litra na wiadro wody i można nim podlewać prawie wszystkie uprawy. Pozostałą trawę rozrzuć między rzędami, pod krzakami i drzewami. A są też takie nawozy EM, jeśli dodasz je do beczki, to na pewno nie będzie nieprzyjemnego zapachu, to zostało przetestowane. I po takim podlewaniu wszystko rośnie dobrze.
na pytanie „co?” Nie odpowiem, ale „jak?” - Mogę ci powiedzieć. Wcześniej wszystko robiłem ręcznie lub za pomocą pistoletu natryskowego, ale jest to trochę trudne zadanie. Teraz odkryłem sprzęt do stosowania nawozów, fajna sprawa. spójrz tutaj: . Będzie mi miło, jeśli będzie przydatne.
W zeszłym roku nawoziliśmy humusem króliczym ogórki, pomidory, buraki i marchewkę. Warzywa rosły po nim bardzo dobrze, było to szczególnie widoczne na ogórkach, zaczęły dość szybko wiązać.
po jakim czasie gnijesz? czy dodajesz to od razu?
Można go przechowywać w pojemniku przez ponad rok, rozcieńczony wodą. Na wiadro 12-litrowe pobieramy około litra. Zauważyłem, że ogórki dobrze zareagowały na ten nawóz, zaczęły szybko wiązać i rosnąć. W jednym miejscu ogórek stał się jak pas bezpieczeństwa w samochodzie, taki płaski. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego.
Należę do obornika - jest suchy, czysty, bez słomy i gałęzi, rozrzucam go też po śniegu po całym ogrodzie. I część tuż przed orką. To samo możesz zrobić z mięsem króliczym. Rośliny rosną, zbiory są doskonałe!
Tak więc, kochani, to zależy od tego, co będziecie nawozić. i miejsce, w którym rośnie, jest również ważne. Bardzo zainteresowałam się pielęgnacją roślin, kiedy zaczęłam uprawiać kwiaty w sklepie Boba Marleya: konoplisemena.com. jak się okazało, subtelności jest niezliczona ilość – np. koński nawóz musi być wyjątkowo czysty i sezonowany, a zwyczajowo rozrzucanego pod drzewami popiołu absolutnie nie należy używać. dlatego tutaj warto lepiej wyjaśnić rodzaj i odmianę nawożonej rośliny.
Jako nawóz stosuję obornik kurzy rozcieńczony wodą, jest to bardzo dobry nawóz
Nawozimy najczęściej obornikiem gnijącym lub nawozami mineralnymi ogólnego zastosowania. Skupujemy także specjalne nawozy do niektórych warzyw np. papryki, pomidorów, ogórków.
Nawiasem mówiąc, o naparze z pokrzywy. Weź pod uwagę kierunek wiatru, bo przez dwa, trzy dni w okolicy będzie unosił się dziki smród. Kiedyś podlewali go tym naparem, potem sąsiedzi zaczęli narzekać na straszny smród.
Nie nawożę roślin ziołami, boję się, że wprowadzę do ogrodu nasiona chwastów. Nawożę zawsze obornikiem końskim, który kupuję od Cyganów, którzy czasem do nas przyjeżdżają, a także obornikiem krowim.
Nawożą nie trawą, ale płynem uzyskanym z moczenia trawy w wodzie przez dwa tygodnie.Płyn można spuścić przez drobną siateczkę, a nasiona chwastów nie wpadną do ogrodu. Nawożę w ten sposób warzywa już kilka razy.
Bardzo ciekawe, niestety nie wiedziałam o takiej możliwości, powinnam o tym poczytać, nigdy nie robiłam naparu z ziół do nawożenia gleby, szczerze mówiąc nie bardzo wierzę, że to pomoże.
Wiesz, ja nie używam takich nawozów. Po prostu zakopuję w ziemi odpady warzywno-spożywcze czy np. rozdrobnione resztki słonecznika. Niech gniją w ziemi i zwiększają biomasę gleby.