palmy

Czy ktoś uprawia palmy w domu, czy już nie są one modne? Kiedyś mieliśmy dwie duże palmy daktylowe, ale musieliśmy je oddać, kiedy się przeprowadziliśmy. Teraz myślę o posadzeniu nasionka daktyli, myślisz, że coś z niego wyrośnie?

Sama nie uprawiam palm z nasion, wolę kupować gotowe rośliny. U nas w domu rosną draceny i juki. Należy jednak wziąć pod uwagę, że w domu panelowym konieczne jest ciągłe nawilżanie powietrza.

Yucca mieszka w moim domu od 13 lat i nie wymaga szczególnej opieki. Można powiedzieć, że rośnie samoistnie.

Palmy zajmują za dużo miejsca. Khoveya rośnie u mamy mojej przyjaciółki, sięga aż do sufitu. Ale kiedy wchodzisz do pokoju, czujesz się jak w tropikach. Nadal żyje tam wiele dużych roślin. Oczywiście z nasion daktyli coś wyrośnie, ale nie sądzę, że będzie to jadalne. Jednak palma daktylowa potrzebuje całego pomieszczenia, aby urosła i wydała owoce. Choćby dla urody.

Zgadzam się też z Tobą, że palmy nie do końca nadają się do naszych mieszkań, najlepiej posadzić je gdzieś w biurze. To miejsca, do których należy, a palmy znacznie korzystniej prezentują się w przestronnych pomieszczeniach niż w holu, którego powierzchnia nie przekracza 18 metrów kwadratowych.

I zawsze ciekawiło mnie pytanie, czy palma przywieziona skądś z tropików zapuści korzenie w zwykłym mieszkaniu? Albo w ostateczności na przykład z Soczi?

Palmy przywiezione z Soczi pięknie rosną w domu. Moja mama przyniosła stamtąd palmę we wrześniu ubiegłego roku i aktywnie rośnie. A u mnie rośnie palma wachlarzowata Washingtonia, zasiałam ją nasionami. Co prawda nie mogę pochwalić się jej ogromnymi rozmiarami, ale na opakowaniu z nasionami napisano, że wyhodowanie systemu korzeniowego zajmuje dużo czasu.

Miałem kiedyś palmę daktylową. Myślę, że jeśli kochasz palmy, nie krępuj się sadzić nasiona, pamiętaj tylko, że kiełkowanie zajmuje bardzo dużo czasu.

Proszę, powiedz mi, moja palma daktylowa w ogóle się nie zapuszcza. Może kryje się za tym jakiś szczególny sekret? Być może potrzebują specjalnej gleby lub oświetlenia i jak często należy podlewać roślinę? Z góry dziękuję.

W naszym domu rosną małe palmy Hamedorea i Howea. Nie lubię palm, które są za duże, zajmują dużo miejsca i osiada na nich dużo kurzu, nawet jeśli ciągle myjesz liście, nie pozbędziesz się tego problemu.

Palma daktylowa z nasion nie zawsze pięknie rośnie. Aby naprawdę cieszyło oko, trzeba posadzić kilka nasion... Ogólnie rzecz biorąc, lepiej kupić dorosłą roślinę.

U mnie też rosła dracena, ale kot uwielbiał się nią bawić.. Musiałam ją dać mamie. Długo uczyła się „wyczuwać” roślinę: czego potrzebuje podlewanie... I tak, powietrze musi być stale nawilżane. W przeciwnym razie draceny wyschną.

Na pewno urośnie! Takie palmy posadziłam wszędzie - w domu, w pracy, w pracy, u koleżanki w pracy, do szkoły muzycznej mojego dziecka, a drugiej małą choinkę dałam w szkole sportowej - wszędzie rosną i stają się piękne . A opieka nad takimi palmami jest najczęstsza.

Tak, oczywiście.Moja mama wiele razy sadziła takie palmy. Prawie wszystkie nasiona wykiełkowały, ale zajmie to dużo czasu.

Kiedyś mi się to przydarzyło - wsadziłam nasiona daktyli do doniczek i zupełnie o tym zapomniałam. Potem, po około trzech miesiącach, wszystkie zaczęły kiełkować, ale przez długi czas nie mogłem zrozumieć, co rosło obok kwiatów.

Palma jest dla nas wszystkim! Zasadź to. Nasiona szybko kiełkują. Piękne, zabawne, jasne! Jednak wszystko jest potem wyrzucane

Dorosła roślina w sklepie jest droga i nie wiadomo, czy umrze? Dlatego lepiej wybrać większe nasiona, kilka sztuk, ponieważ nie wszystkie zakorzenią się i posadzić je bezpośrednio w ziemi. Glebę należy regularnie podlewać, a po około dwóch miesiącach zobaczysz kiełki. Przez pierwsze dwa lata palma rośnie bardzo powoli, ale w trzecim roku już wygląda jak palma.Bardzo miło jest samemu uprawiać taką piękność.

Mam palmy i bambusy. kocham ich bardzo

Chodzi o to, że jeśli odpowiednio się nim zajmiesz, będzie rósł.