Czy w Twoim ogrodzie rosną figi?
Dzień dobry
W Szwecji (mieszkam w środkowej części) figi rosną, ale nigdy nie dojrzewają w pełni.
Może ktoś wie jak przechytrzyć naturę? :)
https://vremenagodagarden.blogspot.se/2017/03/blog-post_29.html
Dziękuję,
Julia Merkułowa
Staraj się ją częściej podlewać i nawozić, być może w ten sposób dojrzeje znacznie szybciej, a może warunki klimatyczne po prostu jej nie sprzyjają. Czy u Was zawsze był niedojrzały czy tylko tym razem?
Figi to oczywiście dobry, smaczny owoc, ale w naszym regionie klimatycznym nie rosną, być może zimą ich korzenie mogą nawet zamarznąć. Dlatego lepiej nie sadzić tak egzotycznych roślin.
Jest mało prawdopodobne, aby w jakikolwiek sposób oszukać naturę. Figi rosną tylko w ciepłym i łagodnym klimacie, ale istnieje możliwość uprawy tego owocu w domu na parapecie. Istnieją odmiany, które dobrze owocują. Są to Dalmatica, Black Pearl, Gift to October, Muason i wiele innych.
Na parapecie mieliśmy figi. Po prostu postawili go na rozprawie. Wyrósł duży, były owoce, ale nie smaczne. Jakieś takie „sztuczne”. Wydaje mi się, że figi powinny dojrzewać wyłącznie na południu pod słońcem! Nie sądzisz tak?
„Przechytrzyć naturę” można przeprowadzić jedynie w szklarni, z całorocznym ogrzewaniem do temperatur tropikalnych. W Ogrodzie Botanicznym, w szklarniach, od czasów carskich rosną różne egzotyki, które dojrzewają nie gorzej niż w rodzimej naturze.Ale wyłącznie dla mnie jest to absolutnie nieopłacalne, więc przyłączam się do opinii, że lepiej w ogóle nie sadzić drzewa figowego, niż tańczyć wokół drzewa z tamburynem.
Figi w Szwecji??? Żartujesz. Zadziwiające, że w ogóle wydaje tam owoce. Nie mieszkam na południu Rosji, więc w każdym razie ludzie tutaj uprawiają normalne figi tylko na wybrzeżu (Soczi, Tuapse), a na północy - nie tak bardzo. Natury nie da się oszukać. Jedynym wyjściem jest szklarnia.