Jaką ilość azotanu amonu zastosować?
Kupiłem sobie saletrę amonową i pomyślałem o nawożeniu roślin. Ale na opakowaniu jest coś napisane, że nie jest zbyt jasne, jak go rozcieńczyć i jaka jest dawka stosowania tego nawozu do gleby. Nie chciałbym zniszczyć moich roślin dodatkowymi dawkami. Każdy, kto zetknął się z tym nawozem, naucz go, jak go używać.
Po co zawracać sobie głowę tą saletrą? Kup gotowy nawóz: torf, humus lub coś w tym stylu. Rozumiem też, gdy na polach, gdzie są bardzo duże obszary gruntów, stosuje się nawozy chemiczne, a na małych obszarach saletra amonowa jest mało praktyczna.
Całkowicie się z Tobą zgadzam, po co ta „tortura” dla roślin? Przecież dla nich nie jest lepiej, ale gorzej. Lepsze będzie coś organicznego - humus, dowolny obornik...
Jeśli nawozy mineralne zostaną zastosowane zgodnie z normą, roślinom nic się nie stanie. Musisz rozcieńczyć pudełko zapałek azotanu amonu 10 litrami wody. Rośliny podlewa się tym nawozem w okresie wzrostu.
Dobrze jest nawozić glebę azotanem amonu jesienią przed kopaniem, ale latem można go rozcieńczyć w małej dawce, około 1% roztworem i podlać rośliny u nasady, w przeciwnym razie może dojść do poparzenia liści.
Lepiej nie rozcieńczać saletry - jest bardzo żrąca, że tak powiem, można spalić rośliny. Wprowadza się go do ziemi przed kopaniem. A do nawadniania lepiej jest użyć mocznika.
Nigdy nie zastanawiałem się, ile należy dodać azotanu amonu.Ja po prostu biorę łyżkę i posypuję ją z dłoni, tak aby nie była za gęsta i nie za mała. I taka dawka zawsze wystarczała.
W domu nigdy nie podlewamy roślin saletrą, chyba że wrzucimy jej trochę do ziemi, w innych przypadkach używamy głównie naturalnych nawozów, żeby wszystko było bardziej naturalne.
Saletra amonowa jest nawozem azotowym i stosujemy ją po posadzeniu sadzonek, aby dobrze rosły. Gdy pomidory zaczną kwitnąć, przestajemy nawozić saletrą. Zwykle rozcieńczamy łyżkę nawozu w wiadrze z wodą.