Jaką trawę uprawiać dla mojego kota?
Słyszałam, że wiele osób uprawia trawę specjalnie dla swoich kotów.Jaka trawa jest dla nich dobra? W sklepie zoologicznym powiedzieli mi, że nie mają takiego.. Ale jak dotąd poszłam tylko do jednego..
Słyszałam, że wiele osób uprawia trawę specjalnie dla swoich kotów.Jaka trawa jest dla nich dobra? W sklepie zoologicznym powiedzieli mi, że nie mają takiego.. Ale jak dotąd poszłam tylko do jednego..
Najczęściej sprzedawany jest kiełkujący owies. Mój kot przeżuwa ją całkiem dobrze. Chociaż latem możesz po prostu zerwać inną trawę z ulicy i zobaczyć, co woli kot. Następnie przynieś ten sam.
Kupiłem nasiona traw dla kotów, ale nie w sklepie zoologicznym, ale w sklepie, który sprzedaje nasiona dla ogrodników. Trawa nie miała czasu urosnąć, kot wyrwał ją z korzeniami. Teraz jesienią wykopuję pęczek trawy pszenicznej i sadzę go w doniczce. Kot zjada to całą zimę.
Luda, czy w zwykłym sklepie można poprosić o nasiona traw dla kotów? czy ma konkretną nazwę?
Koty uwielbiają jęczmień, owies i pszenicę. Każdy kot może mieć swoje własne preferencje. Większość sklepów zoologicznych oferuje specjalne nasiona traw, które można uprawiać dla kotów. Wielu moich znajomych tak robi.
W zwykłym sklepie z nasionami sprzedają trawę dla kotów, która została już specjalnie wyselekcjonowana, pozostaje tylko ją zasadzić. Najważniejsze, żeby nie zakopać go głęboko i postawić torbę na doniczce, zrobić coś w rodzaju szklarni i regularnie ją podlewać.
A mój kot wolał żuć cyperus od wszystkich innych roślin - prawdopodobnie jest to roślina doniczkowa w kształcie dłoni. więc tsiperus został zjedzony w całości. dopiero wtedy Kuzma zgodził się żuć kiełki owsa.
Wykopałem korzeń trawy pszenicznej, posadziłem go w pudełku na parapecie, rośnie i nie można go usunąć jak chwastu - jest nieśmiertelny)). Wziąłem wąskie pudełka na parapet, nie było na nim wystarczająco dużo miejsca.
Moja oprócz cyperusa od czasu do czasu zjada też draceny, ale trawy ze sklepu zoologicznego nie je. Zatem koty, podobnie jak ludzie, mają swoje własne upodobania.
Wypuść kota na dwór, a sam, bez Twojej pomocy, sam znajdzie trawę do jedzenia. Nigdy nie przejmowałem się trawką. Latem kotka sama szuka i je, a zimą kupuję jej witaminy. Swoją drogą zgadzam się z jednym z użytkowników forum, że koty nadal często lubią żuć rośliny domowe. Cypr pochłonąłem bez wyrzutów sumienia.
Nasz kot też zjadł cały cyperus, prawdopodobnie dlatego, że ta roślina doniczkowa przypomina turzycę, której koty używają do leczenia i oczyszczania żołądka i jelit. A w domu można uprawiać prosty owies – koty też chętnie je jedzą.
Uprawiam młody owies na oknie dla kota. Nasiona te są sprzedawane w sklepach zoologicznych, tak jak wszystkie inne nasiona w sklepach z nasionami.
Sklepy zoologiczne zazwyczaj sprzedają już uprawiany owies, ale pytaniem jest, w jakim stopniu kot go potrzebuje.Mam kilka rasowych kotów, kiedyś kupiłam im to zioło na spróbowanie i biedni ludzie wymiotowali w całej stadzie. Co więcej, wydaje się, że trawa jest potrzebna, żeby coś zwymiotować, ale kiedy wszystkie zwierzęta wymiotują przez 24 godziny, jakby zostały otrute, chęć ponownego kupienia im tej trawy jakoś znika.
Musisz tylko monitorować, ile Twój kot zjada. Gdy tylko dostanie trawę, będzie ją zachłannie zjadać, aż wymiotuje. Trochę jest w porządku.
Koty kochają trawę! Ale nie możesz karmić kota trawą przez cały czas!
Koty, podobnie jak psy, uwielbiają trawę pszeniczną. Kupiliśmy dla kota inną trawę, ale kot jej nie je. Zawsze z przyjemnością zajada się trawą pszeniczną, trzeba jednak starać się wybierać młode źdźbła trawy, nie lubi starych, twardych. Przynoszę kotu trawę z ulicy.
Nie wszystkie koty lubią tę samą trawę. Mój je owies, inni mogą jeść chwasty ogrodowe. Warto spróbować nosić różne i pozwolić mu wybrać to, co mu się podoba.
Czasem można dać im miętę, podobno dobrze działa na żołądek kota
Przyniosłam mojej kotce trawę pszeniczną z ulicy, zawsze zjadała tę trawę, gdy wybiegała na zewnątrz, więc zauważyła, jaką trawę je. Nie widziałem, żeby jadła jakąkolwiek inną trawę.
Moje koty zjadły dobre kiełki awokado, których dojrzewanie zajęło mi dużo czasu. I pogryzły też wszystkie kwiaty. Musiałem opuścić fikusy i kaktusy, były dla nich obojętne. Ale nie jedli owsa, który dla nich wyhodowałem.
Moje koty zjadły dobre kiełki awokado, których dojrzewanie zajęło mi dużo czasu. I pogryzły też wszystkie kwiaty. Musiałem opuścić fikusy i kaktusy, były dla nich obojętne. Ale nie jedli owsa, który dla nich wyhodowałem.
Możesz uprawiać owies dla swojego kota. Kupuje się go w sklepach z nasionami. Lub kup to zioło lub mieszankę ziół w sklepie zoologicznym. Nazywa się „Kocia Trawa”. Nie jest droga i dobrze rośnie.
Posadziliśmy tę specjalną trawę dla kota, ale on jej nie zjada, woli kwiaty doniczkowe i zjadł już ich wiele. Latem stale zrywam dla niego trawę pszeniczną – to trawa, którą uwielbia najbardziej, chociaż w domu nie próbowaliśmy sadzić trawy pszenicznej.