Rokitnik - magazyn zdrowia

rokitnik zwyczajny

Rokitnik uważam za roślinę wyjątkową. Ostatnio wielu letnich mieszkańców zaczęło go uprawiać. Przy właściwym sadzeniu i pielęgnacji rokitnik zwyczajny daje dobre zbiory. Ponadto jest skarbnicą witamin i składników odżywczych. Rokitnik jest także rośliną leczniczą. W medycynie ludowej wykorzystuje się go do leczenia wielu chorób. A olej z rokitnika to faktycznie cudowna rzecz!

Rokitnik ma bardzo szerokie zastosowanie w kosmetologii. Kremy na jego bazie działają odmładzająco, nawilżająco i odżywczo. Popularne są także maseczki do twarzy i kremy do rąk na ich bazie.

Co trzeba zrobić, żeby mieć na swojej działce piękny rokitnik?

Aby to zrobić, musisz kupić sadzonki. Możesz je kupić na rynku, ale jednocześnie ryzykujesz, że zabierzesz sadzonki niewłaściwej rasy, w najgorszym wypadku jakieś dzikie! Dlatego podejmując decyzję o posadzeniu rokitnika, poprosiłam o sadzonki znanych mi osób, które z sukcesem go uprawiają od dawna.

Ważny! Rokitnik zwyczajny jest drzewem dwupiennym. Niektóre krzewy są żeńskie i owocują. Inne są męskie - zapylają gałęzie roślin żeńskich.

W sumie miałam cztery sadzonki - jedną męską i trzy żeńskie.

Rokitnik zwyczajny jest mało wymagający dla gleby. Najważniejsze, że nie są ciężkie. Idealnie luźna i wilgotna gleba. Sadzonki należy sadzić w odległości dwóch metrów. Ponieważ krzewy rosną, a roślina jest bardzo światłolubna.

Ważne jest, aby sadzić rokitnika w miejscu, w którym nie będzie wykonywana żadna praca z glebą. Ma słaby system korzeniowy, co może ją uszkodzić.

Krzewy zaczęły owocować dopiero w czwartym roku. Wysokość krzewów sięga trzech do czterech metrów.

Zaczyna kwitnąć około maja.

Owoce to jasnożółte jagody z nasionami i cytrusowym zapachem. Dojrzewają zwykle pod koniec sierpnia.

Zbiór z jednego krzaka wynosi 5-8 kilogramów.

Rokitnik to najbardziej przydatny krzew w ogrodzie. Minimum czasu poświęconego na uprawę i pielęgnację - a oto witaminy w najczystszej postaci!

Uwagi

Każdy produkt wykonany z rokitnika (dżem, syrop, marmolada, marmolada, sok) zachowuje swoje właściwości lecznicze. Ale nigdy go nie gotuję, tylko ubijam blenderem i odcedzam od nasion, dodaję cukier w proporcji 1:1, rozlewam do słoików, żeby przechowywał w piwnicy przynajmniej rok.

Bardzo szanuję rokitnika. I chcę posadzić kilka krzaków dla siebie. Sąsiadka powiedziała niedawno, że ma rokitnika bez kolców. Kupiliśmy go specjalnie w szkółce. Ogólnie jest bardzo wygodny i nie kłuje.

Mieliśmy rokitnika i szczerze mówiąc. Cierpieliśmy z tym, a ono rośnie jak chwast. Łatwiej raz w roku kupić kilogram lub dwa jagody, niż męczyć się na daczy z rokitnikiem. Ponadto oprócz drzewa żeńskiego potrzebne jest również drzewo męskie. A wszystkie te nasadzenia rosną wykładniczo z prędkością światła :-)