Choroby pomidorów na zdjęciu

choroby pomidorów

Pomidory można uprawiać jako na otwartym terenie, Więc w warunkach szklarniowych. Aby uzyskać wysokiej jakości zbiory, ta roślina warzywna wymaga szczególnej pielęgnacji i zapobiegania różnym chorobom w każdych warunkach uprawy.

Treść:

Jeśli weźmiemy pod uwagę choroby pomidorów na zdjęciu, można zauważyć, że wiele chorób atakuje nie tylko liście i łodygę, ale także owoce. Choroby pomidorów można podzielić na zakaźne i niezakaźne. Choroby zakaźne obejmują zmiany grzybicze, bakteryjne i wirusowe, o których możesz zobaczyć krótką informację Tutaj i poniżej. Porozmawiamy również o zmianach chorobowych pomidorów, które mają charakter niezakaźny.

Niektóre choroby zakaźne

Jedną z powszechnych chorób wirusowych pomidorów jest mozaika. Co więcej, choroba ta może dotyczyć nie tylko roślin szklarniowych, ale także roślin rosnących na otwartej glebie. Mozaika wpływa na liście, zmieniając ich kolor i kształt. Najpierw na liściach pojawiają się żółtawo-zielone plamy, które zaczynają się marszczyć i zwijać. W rezultacie pomidory praktycznie nie owocują, żółkną i umierają.

choroby pomidorów

Rośliny dotknięte mozaiką zaleca się wyciągnąć i spalić. Aby zapobiec wystąpieniu tej choroby, nasiona należy traktować słabym roztworem nadmanganianu potasu, a następnie raz na trzy tygodnie należy nim również podlewać sadzonki.Stepowanie odnosi się również do środków zapobiegawczych tej choroby.

Niektóre choroby pomidorów na zdjęciu dają jasny obraz przebiegu choroby. Na przykład brązowe plamy na pomidorach są typowe dla szklarni foliowych i objawiają się powstawaniem brązowych plam z aksamitnie szarym nalotem na spodniej stronie liścia. W związku z tym roślina umiera. Choroba przenoszona jest przez zarodniki grzybów i dlatego łatwo przenosi się na inne zdrowe rośliny.

Brązowa plama rozwija się aktywnie przy wysokiej wilgotności. Dlatego jako środek zapobiegawczy należy przerwać obfite podlewanie i dobrze przewietrzyć szklarnię. A po usunięciu dojrzałych owoców spryskaj rośliny fundazolem.

Choroby niezakaźne

Błędy w podlewaniu

Często oznaki nieoptymalnego podlewania są mylone z chorobami zakaźnymi.

Przy braku wilgoci pomidory spowalniają swój wzrost i obficie zrzucają jajniki i kwiaty. Liście opadają, żółkną na końcach i marszczą się. Aby przywrócić roślinom zmysły, nie zaleca się jednoczesnego napełniania ich dużą ilością wody. Lepiej dać im trochę osiadłej wody i po kilku dniach podlać je tak, jak należy.

Nadmiar wody wpływa również na rozwój pomidorów. Najczęściej zastój wody powoduje gnicie korzeni, liście pomidorów (stare i młode jednocześnie) więdną i zaczynają opadać. W szyjce korzenia mogą pojawić się wodniste lub brązowe plamy. Jeśli natychmiast niemożliwe jest wykonanie prac drenażowych na takich obszarach, lepiej przesadzić krzaki, lekko oczyszczając korzenie z zgnilizny.

niewłaściwe podlewanie

Niewłaściwe podlewanie może powodować pękanie owoców pomidora. Zwykle dzieje się tak, gdy w upale nagle na miejscu pojawiają się letni mieszkańcy i widząc nudny obraz w ogrodzie, pędzą po wąż.Rośliny przeżywają szok, gdy nagle dostaje się wodę i szybko dostarczają ją do jajników. Tkanki pokrywające pękają i mogą tam przedostać się infekcje. Zdarza się, że tkanki z czasem się goją i tworzą nową powłokę. Zauważono, że pomidory mają skłonność do pękania pod wpływem przekarmienia wodą mineralną.

Oparzenie słoneczne

Przypalone miejsca na owocach pomidora to białawe plamy różnej wielkości. Zdarza się, że promieniowanie słoneczne powoduje oparzenia bardzo dużej części owocu. Rany powstałe pod wpływem promieni z czasem wysychają i nie pozwalają na rozwój owoców. Następnie więdną, a smak takich owoców znacznie się pogarsza.

Zgnilizna wierzchołkowa

Ta niezakaźna postać choroby jest bardzo typowa dla uprawy pomidorów w szklarniach. Występuje przy niskiej wilgotności (około 40%) i wysokich temperaturach, a także przy nadmiarze azotu. Tak ekstremalne warunki rozwoju pomidorów powodują odpływ składników odżywczych z owoców, zakłócenie metabolizmu i zniszczenie tkanek.

zgnilizna końca kwiatów

Początkowo na niedojrzałych owocach (zwykle na pierwszych zawiązujących się gronach) pojawiają się zielone, oleisto-wodne plamy. Następnie nabierają brązowego odcienia, wydają się być wciśnięte w owoc i stają się gęstsze, mając w górnej części koncentryczny kształt. Dotknięte owoce zaczynają szybciej dojrzewać, stają się miejscem wtórnych infekcji, mogą gnić i odpadać.

Jeśli wcześniej nie spotkałeś się z taką chorobą, to łatwo ją rozpoznać na zdjęciu, w przeciwieństwie do wielu innych chorób, gdzie trzeba kompleksowo analizować objawy. Aby zapobiec występowaniu zgnilizny końców kwiatów, konieczne są następujące środki:

  • Wentylacja szklarni;
  • Regularne podlewanie;
  • Dodawanie wapnia do gleby przed sadzeniem;
  • Ścisła kontrola dawek stosowanego azotu.

Jeśli szklarnia jest zainstalowana w wiejskim domu i w ciągu tygodnia nie można kontrolować poziomu wilgoci w glebie, lepiej zainstalować automatyczne zaopatrzenie w wodę. Istnieją wszelkiego rodzaju czujniki i programowalne przekaźniki (timery), które pomogą zapewnić przynajmniej codzienne podlewanie. Urządzenia tego typu działają zarówno z sieci, jak i z baterii alkalicznych.

Do samodzielnej wentylacji szklarni instaluje się specjalne rygle, które w zależności od temperatury otoczenia same się podnoszą, zapewniając dopływ świeżego powietrza. Są autonomiczne i zależne od energii.

Dlatego ustalając przyczyny odchyleń w rozwoju pomidorów na podstawie zdjęcia, należy pamiętać, że choroby mogą być zakaźne i niezakaźne. W tym drugim przypadku ważne jest przestrzeganie dawkowania wody mineralnej, przestrzeganie reżimów oświetlenia, podlewania i wentylacji.

niewłaściwe podlewaniezgnilizna końca kwiatówchoroby

Uwagi

O tak, znam ten problem z pierwszej ręki! W pewnym momencie całkowicie przestaliśmy sadzić pomidory; wszystkie po prostu umarły i nie przyniosły żadnych plonów lub były minimalne. Zwykle sadzimy na otwartym terenie (w zimne noce przykrywamy folią). A po pewnym czasie na liściach pojawiły się plamy i, jak tu napisano, zaczęły się zwijać i więdnąć. Potem nie mogliśmy już z tym walczyć i po prostu na jakiś czas przestaliśmy sadzić pomidory.

W naszym ogrodzie głównym problemem pomidorów jest zaraza późna. Będąc niedoświadczonymi ogrodnikami, po prostu wpadliśmy w panikę, liście czernieją i więdną... teraz natychmiast leczymy je zarazą, a żniwo zostaje uratowane!

Przez mój brak doświadczenia miałem taki problem jak błąd w podlewaniu.Nie podlałam go o odpowiedniej porze, było mnóstwo popękanych owoców, trzeba wiedzieć kiedy można podlewać, nieważne jak bardzo się chce, nie trzeba podlewać w ciągu dnia! W pomidorach również pojawiły się choroby zakaźne, w następnym roku przesadziłem sadzonki w inną część ogrodu, problemy zniknęły.

Najprawdopodobniej popełniam błędy w podlewaniu, ponieważ owoce pomidorów czasami pękają. Zaraza późna pojawia się również późnym latem - wczesną jesienią. Próbuję walczyć z tą plagą środkami ludowymi.