Nasiona GMO w Rosji, lista roślin transgenicznych opracowana przez ONZ

Najważniejszym i najbardziej ekscytującym osiągnięciem współczesnej genetyki jest stworzenie nowych organizmów, w których DNA osadzone są geny innych roślin lub zwierząt. Organizmy te nazywane są transgenicznymi, czyli genetycznie zmodyfikowanymi.
W ten sposób powstają nowe odmiany, których uzyskanie innymi sposobami jest prawie niemożliwe.
W artykule dowiesz się o GMO, nasionach produkowanych w podobny sposób, czym się różnią hybrydy i zwykłe nasiona.
Treść:
- Co to jest GMO
- Jaka jest różnica między nasionami partenokarpicznymi, hybrydowymi i GMO?
- Jak rozpoznać GMO w produktach
- Nasiona GMO: mity i rzeczywistość
Co to jest GMO
Ludność świata wiele słyszała o zagrożeniach związanych z produktami transgenicznymi, jednak niewielu myślało o tym poważnie. Każdy nabywca produktów spożywczych staje w obliczu zagrożenia związanego z zakupem produktów niebezpiecznych zawierających GMO i ich spożyciem.
Ich wpływ na organizm nie został dokładnie zbadany.
GMO są oznaczone jako „silne” lub „/silne” – warto to wiedzieć. Organizm genetycznie zmodyfikowany sztucznie stworzony przez inżynierów genetycznych – GMO. Tę definicję można zastosować do zwierząt, roślin, mikroorganizmów. Zmiany genotypowe zajmują się w specjalnych laboratoriach.
W GMO obecne są fragmenty DNA innych żywych organizmów. Na przykład możesz wziąć pszenicę, która zawiera w swoim genomie części DNA skorpiona.Dzięki temu odmiana nabyła odporność na suszę.
Pomidory, w którym występuje gen flądry mrozoodporność. Geny truskawek łączą się z genami bakterii - pomaga to wydłużyć okres przydatności do spożycia. Wynika z tego, że dodatek fragmentów DNA pomaga poprawić wskaźniki jakości materiału źródłowego.
Naukowcy przeprowadzili szereg eksperymentów, aby udowodnić, że spożywanie żywności GMO jest niebezpieczne. Szczury doświadczalne karmiono transgeniczną soją. Zaczęli chorować, ponad połowa szczurów, które urodziły, zmarła, a około czterdzieści procent z nich urodziło się z niepełnosprawnością rozwojową. Funkcja rozrodcza została utracona.
Do dziś światowi luminarze nauki spierają się o szkodliwość GMO dla organizmu człowieka i o to, czy nadal przynoszą one korzyści poprzez zwiększenie plonów i poprawę smaku. Nie ma jeszcze ogólnego konsensusu.
Przeciwnicy produktów transgenicznych są przekonani, że przyczyniają się one do rozwoju alergii, różnych niełagodnych formacji i toksycznego uszkodzenia narządów wewnętrznych człowieka: nerek lub wątroby.
Jaka jest różnica między nasionami partenokarpicznymi, hybrydowymi i GMO?
Dziś w sklepach ogrodniczych nasiona różnych upraw prezentowane są w ogromnym asortymencie. Nierzadko zdarza się, że taka różnorodność ma trudności z dokonaniem wyboru. W końcu na torbach z posiew napis "partenokarpiczny».
Partenokarpia to tworzenie owoców bez nasion i dziewiczego zapłodnienia. Nasiona takich owoców są puste. Brakuje im embrionów. Zazwyczaj takie rośliny mają tylko kwiaty żeńskie. Nie mają kwiatów męskich - kwiaty jałowe.
Po słowie „partenokarpiczny” często pojawia się „samozapylające„ - to jest błędne, a raczej należy napisać „nie wymaga zapylenia”.
W przeciwieństwie do samozapylenia, przy partinokarpii, pyłek nie bierze udziału w zapłodnieniu i rozwoju owoców. Jest to główna zaleta takich upraw, gdyż główną przyczyną ich stosowania jest niedostateczna ilość owady, promując proces zapylania.
Ponadto podczas chłodnej i pochmurnej pogody ich aktywność maleje. Z tego powodu kwiaty zapylane przez pszczoły nie zawiązują dobrze owoców. Na przykład w ogórkach partenokarpiczny typu, warzywa rosną jednakowej wielkości i koloru, bez goryczy, nie żółkną ze względu na to, że ich nasiona nie wymagają dojrzewania, mają długi termin przydatności do spożycia i są odporne na uszkodzenia w transporcie.
Kontynuując temat ogórki, należy stwierdzić, że istniejąca opinia, że odmiany partinokarpiczne należy uprawiać w szklarniach, jest całkowicie błędna. Współcześni hodowcy opracowali hybrydy tego gatunku nadające się do uprawy szklarnie i na otwartym terenie. Można się o tym dowiedzieć z napisu na worku z nasionami. Opracowane hybrydy mają uniwersalne właściwości: można je jeść na świeżo, marynowane i solone.
Hybrydy pierwsza generacja F1. Uzyskuje się je poprzez skrzyżowanie dwóch lub więcej linii rodzicielskich. Pracochłonny i długi proces, który zawsze jest wykonywany ręcznie.
Aby uzyskać nasiona hybrydowe, z kwiatów jednej z linii w czasie kwitnienia usuwa się pręciki, a następnie ręcznie zapyla się je pyłkiem z kwiatów drugiej linii rodzicielskiej. Rezultatem tej pracy są rośliny, które mają zwiększoną witalność, produktywność i wiele innych przydatnych cech.
Takie skrzyżowanie jest całkiem naturalne, stale występuje w normalnych warunkach. Od dawna zauważono, że podczas zapylenia krzyżowego między różnymi odmianami nowe pokolenie będzie miało żywotność i produktywność.
Z powyższego możemy to stwierdzić partenokarpia, jest naturalną cechą rośliny, hybrydyzacja jest procesem naturalnym, a nasiona tych gatunków nie mają absolutnie nic wspólnego z GMO.
Ze względu na brak wystarczających informacji niektórzy ogrodnicy uważają, że nasiona hybrydowe i partenokarpiczne powstają w wyniku zmian transgenicznych - nie jest to prawdą!
Dzięki modyfikacji genetycznej, wykorzystującej technologie inżynierii genetycznej, genom rośliny ulega sztucznej zmianie. Podczas tego wszczepia się do niego fragment DNA pobrany od innego organizmu. Takie procesy nie zachodzą naturalnie w przyrodzie.
Czasami rośliny mutują same, ale jednocześnie zachodzą zmiany w DNA rośliny, bez żadnej interwencji z zewnątrz.
Uzyskanie nasion genetycznie modyfikowanych jest procesem całkowicie sztucznym. Jest to skomplikowane i drogie, dlatego jest stosowane posiew uprawy produkowane w ogromnych ilościach, liczonych w tysiącach ton, zwrot kosztów. Pod tym względem liczba odmian GMO na świecie jest znikoma.
Wszystkie produkty GMO w Ameryce i Europie podlegają obowiązkowej rejestracji. Producent nasion musi wskazać, że wytwarzany przez niego produkt jest produktem GMO. Jeśli wymagania nie zostaną spełnione i wykryje się fałszerstwo, twórca poniesie ogromne straty w postaci kar.
W Rosji produkty GMO są zabronione. Podczas rejestracji w Rejestrze Państwowym hybrydy, każdy poddawany jest obowiązkowym badaniom, podczas których ujawnia się obecność obcych genów.
Jak rozpoznać GMO w produktach
Należy zauważyć, że prawie niemożliwe jest wykrycie obecności zmian genetycznych w produktach bez specjalnych badań:
- nie mają smaku ani zapachu
- warzywa lub owoce o idealnych kształtach, bez wad - istnieje możliwość uwzględnienia modyfikacji genetycznej
- jeśli w produkcie znajdziemy aspartam, skrobię modyfikowaną lub białka roślinne, istnieje również możliwość zawartości GMO, lecz producent o tym milczał
- Kupując wypieki należy unikać tych, które zawierają dodatki uszlachetniające mąkę – mogą to być GMO
- podejrzenia powinna budzić obecność w czekoladzie lecytyny i tłuszczów roślinnych, często są to substancje GMO
Dopiero badania długoterminowe mogą dać twierdzącą odpowiedź na temat wpływu produktów transgenicznych na organizm człowieka. Takich badań jeszcze nie przeprowadzono, gdyż modyfikacja genetyczna jest stosunkowo nowym wynalazkiem.
Jest zbyt wcześnie, aby mówić o zdolności GMO do wywoływania rozwoju poważnych chorób i mutacji genotypu człowieka.
Nasiona GMO: mity i rzeczywistość
Ostatnio pojawiły się reklamy dotyczące sprzedaży nasion warzyw niezawierających GMO. Wielu ogrodników z braku świadomości jest gotowych kupić takie nasiona za kilkukrotność ich rzeczywistej ceny.
O korzyściach i szkodach produktów transgenicznych będzie można mówić po szeroko zakrojonych badaniach, ale na razie to Ty decydujesz, co posadzić w swoich grządkach ogrodowych. Najważniejsze jest zrozumienie, czy zwykły ogrodnik ma możliwość zakupu posiew Uprawy GMO.
W sieci WWW można znaleźć wykazy nasion warzyw modyfikowanych genetycznie. Zestawienia sporządzono na podstawie nazw produktów dwóch firm zajmujących się hodowlą – Synqenta i Moncanto.
W historii powstania transgenicznych nasion warzyw zajmują one dalekie od ostatniego miejsca. Ale wymienianie wszystkich nasion wyprodukowanych przez te firmy jako GMO jest głupie. Jak wspomniano wcześniej, proces tworzenia nasion transgenicznych jest bardzo złożony i kosztowny.
Uzyskane w ten sposób nasiona nie będą sprzedawane w sklepach. Organizacja Narodów Zjednoczonych prowadzi ścisłą ewidencję upraw GMO.
Zarejestrowany tam:
- kukurydza – 32 linie;
- rzepak – 32 linie;
- Ziemniak – 24 linie;
- soja – 11 linii;
- bawełna – 9 linii;
- pomidory – 8 linii;
- ryż – 5 linii;
- buraki cukrowe – 3 linie;
- pszenica – 3 linie;
- melony – 2 linie;
- cukinia – 2 linie;
- cykoria – 1 linia;
- len - 1. linia - raczej skromna lista asortymentowa dla ogrodnika.
Ceny takich nasion są dość wysokie. Na przykład tysiąc kilogramów zmodyfikowanych kukurydza kosztuje ponad 9 tysięcy dolarów amerykańskich, a tysiąc kilogramów nasion doskonałej hybrydowej odmiany kukurydzy w Rosji kosztuje około 30 tysięcy rubli rosyjskich.
Z tego możemy wywnioskować, że kiedy w sklepach pojawiły się nasiona GMO, cena zwykłego worka nasion uderzyłaby w przeciętnego nabywcę.
Bardziej szczegółowe informacje można uzyskać, oglądając wideo:
Uwagi
GMO można traktować inaczej, ponieważ nie zebrano jeszcze statystyk. Być może nie ma w tym nic złego, ale być może z powodu GMO w przyszłości staniemy w obliczu gwałtownego wzrostu liczby nieuleczalnych chorób. Lepiej na razie unikać sadzenia i kupowania warzyw/owoców GMO.
Prawdopodobnie wśród nasion niektórych roślin, które kupujemy na nasze działki, znajdują się także nasiona genetycznie modyfikowane. Jednak w porównaniu z ilością produktów GMO, które regularnie kupujemy w supermarketach, jest to bardzo niewielki problem.